Wszyscy lubimy być dobrze oceniani, a jednym z kluczowych elementów, który dotyczy każdego z nas jest chęć posiadania dobrej historii kredytowej oraz pozytywnej oceny w BIK (Biuro Informacji Kredytowej). Dziś doradzę Ci jak wiarygodnie wypaść w oczach BIKu? Zdradzę też 7 sposobów na zbudowanie dobrej historii kredytowej, które polecam moim Klientom. Bo nie wiem, czy wiesz ale do kredytu – jak do wielu życiowych sytuacji można się przygotować! Jak? Chociażby solidnie – porządkując swoje finansowe zobowiązania wcześniej i pokazując, że dobrze sobie radzimy z ich spłatą, ponieważ bank sprawdzi w BIK:
- ilość dotychczas udzielonych nam kredytów
- ich rodzaj
- wysokość zaciąganych zobowiązań
- wysokość spłacanych (lub nie spłacanych) rat
- walutę w jakiej wystąpiliśmy o kredyt
7 sposobów na zbudowanie dobrej historii kredytowej
- Spłacając dotychczas regularnie – zgodnie z umownym terminem mniejszy kredyt lub raty (np. za lodówkę czy telewizor)
- Płacąc regularnie inne zobowiązania takie jak rachunki za czynsz, media, internet lub telefon. Po to, aby nie trafić na listę dłużników Biur Informacji Gospodarczych.
- Pamiętając o tym, że dla banku ważny jest nasz comiesięcznym dochód i wpływ na rachunek bankowy, poświadczony dodatkowo zaświadczeniem o zatrudnieniu.
- Wskazując innego współkredytobiorcę, który stanie się niejako gwarantem dodatkowego dochodu, podnosząc nam tym samym zdolność kredytową np. małżonka, rodziców, dziadków.
- Spłacając zadłużenie w innym banku, na dotychczas posiadanej karcie kredytowej lub w przyzakładowych kasach zapomogowo-pożyczkowych.
- Rozsądnie zarządzać swoim budżetem domowym i szybko reagować jeśli wiemy, że możemy mieć kłopot ze spłatą dotychczasowego kredytu np. w ciągu najbliższych kilku miesięcy, bo zmieniamy pracę. Jak? Informując o tym bank, który może zmodyfikować warunki posiadanego kredytu zanim dojdzie do opóźnień lub braku spłaty.
- I na koniec mam dla Was coś ekstra (o czym nie każdy wie). Jeśli posiadasz jedną kartę kredytową najlepiej od minumum 6 m-cy, na której co miesiąc spłacasz limit do 0, ale nigdy nie wykorzystujesz więcej niż 30-50% przyznanego limitu – zawsze zostawiając pewną rezerwę – stajesz się w oczach banku wyjątkowo wiarygodny.
Ta wiedza, pozwoli Ci spojrzeć zupełnie inaczej na siebie jako potencjalnego kredytobiorcę, który w bliższej lub dalszej przyszłości planuje np. kupić mieszkanie lub dom wybudować dom.